Od pewnego czasu kwestia unieważnienia umów frankowych, a także przedawnienia kredytu frankowego bardzo mocno zelektryzowała całe środowisko związane z tematem. Frankowicze zaczęli poszukiwać dróg, aby unieważnić swoje zobowiązanie, również powołując się na przedawnienie kredytu. Z kolei prawnicy poszukiwali poparcia tych pragnień w przepisach prawa. Wszystko jednak sprowadza się do jednego, podstawowego pytania, a mianowicie, czy jest możliwe przedawnienie kredytu we frankach. Naświetlimy nieco kwestię przedawnień i mechanizm ich działania.

Czym jest przedawnienie roszczeń?

Aby dobrze zrozumieć mechanizm działania przedawnienia roszczeń oraz pojąć na czym on polega, trzeba wyjaśnić, czym właściwie jest przedawnienie. Jest to pojęcie funkcjonujące w polskim ustawodawstwie i dotyczy nie tylko kredytów czy sfery bankowej. Zapisy na ten temat zawarto w kodeksie cywilnym, a samo przedawnienie odnosi się do wszystkich zobowiązań i roszczeń finansowych. Pojęcie przedawnienia oznacza możliwość uchylenia się od zaspokojenia danego roszczenia. Następuje to po upływie czasu określonego w przepisach. Istotną kwestią jest, że po upływie okresu przedawnienia kredytobiorca nie może zrezygnować ze spłaty należności względem banku. Spotyka się również sytuacje, w których sąd nie uwzględnił przedawnienia i powołał się na naruszenie zasad słuszności. Jednak nie są to częste przypadki i mają miejsce sporadycznie.

Jaki okres przedawnienia obowiązuje i od kiedy go liczyć?

To co najbardziej interesuje frankowiczów w kontekście przedawnienia, to zarówno ustawowy okres przedawnienia, jak i ustalenie punktu, od którego będzie on obliczany. Jest to wiążące dla wszystkich kredytobiorców, którzy chcą wejść na drogę sądową z bankiem i walczyć o swoje racje. Skłaniają do tego również coraz bardziej przychylne frankowiczom wyroki sądów powszechnych, a także wyroki Sądu Najwyższego. W efekcie kredytobiorca może osiągnąć sądowy nakaz odfrankowienia kredytu lub też całkowite unieważnienie umowy kredytowej.

Dobrą informacją jest, że banki obowiązuje zdecydowanie krótszy okres przedawnienia niż ich klientów, czyli kredytobiorców. Zgodnie z kodeksem cywilnym, bank ma 3 lata na dochodzenie swoich racji przed sądem zanim dojdzie do przedawnienia. Z kolei kredytobiorców obowiązują dwa terminy. Jest to dziesięcioletni lub sześcioletni okres na wytoczenie sprawy przeciwko bankowi zanim dojdzie do przedawnienia. 9 lipca 2018 roku weszły w życie przepisy ustanawiające sześcioletni okres przedawnienia roszczeń. Jednak należy pamiętać, że dotyczy on jedynie opłat naliczonych po dacie wejścia w życie tego przepisu. Z kolei dla wcześniejszych zobowiązań obowiązuje dłuższy, dziesięcioletni termin.

A od kiedy liczyć bieg tego czasu? Dotychczas uznawano, że początkiem liczenia okresu przedawnienia jest data podpisania umowy kredytowej. Jednak wątpliwości rozwiał wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 roku. Zgodnie z nim termin przedawnienia kredytu frankowego rozpoczyna swój bieg dopiero od momentu, kiedy kredytobiorca dowie się o wadliwości umowy zawartej z bankiem.

Przedawnienie kredytu we frankach nie zwalnia ze spłaty kredytu

Nieco mylące może być mówienie o przedawnieniu kredytu frankowego. Sugeruje to niejako, że kredytobiorca, dzięki korzystnemu orzecznictwu, może liczyć na zwolnienie ze spłaty swojego zobowiązania. Jednak zupełnie nie na tym to polega, a mechanizm przedawnienia jest nieco inny. 

Samo pojęcie przedawnienia kredytu we frankach jest bardziej skrótem myślowym. Precyzyjniej mówiąc, przedawnienie dotyczy wszystkich roszczeń, jakie mogą mieć wzajemnie kredytobiorca i bank względem siebie. Tym samym po upływie określonego w przepisach terminu dochodzi do przedawnienia roszczeń, czyli ewentualnych pretensji którejś ze stron, nie zaś do przedawnienia samego kredytu.

Czy jest możliwe przedawnienie kredytu we frankach?

Podsumowując wszystkie przedstawione informacje można odpowiedzieć na pytanie, czy jest możliwe przedawnienie roszczeń dotyczących kredytów frankowych. Jednak aby odpowiedź była pełna warto uzupełnić jeszcze jedną kwestię. Wszystkie opisane i przytoczone terminy dotyczą roszczeń majątkowych, czyli sytuacji, kiedy kredytobiorca lub bank chciałby uzyskać od strony przeciwnej odszkodowanie pieniężne za poniesione straty albo zwrot nienależnie pobranych od niego kwot. Jednak przedawnienie nie dotyczy roszczeń niemajątkowych. A właśnie takim rodzajem postulatów jest odfrankowienie lub unieważnienie umowy kredytowej. Tym samym nie może tu być mowy o przedawnieniu kredytu frankowego niezależnie od mijającego czasu.

źródło: kancelariarzucidlo.pl